Ślub w stylu Wesa Andersona
Ślub w stylu Wesa Andersona to wyzwanie. Amerykański reżyser jest twórcą o bardzo charakterystycznym stylu wizualnym. Symetryczne kadry, stylistyka i rekwizyty retro, mocne palety kolorystyczne, teatralność i makietowość scenografii. Byłem ciekawy jak Karolina i Kacper, którzy o Wesie wspomnieli już w pierwszej wiadomości wprowadzą inspiracje w życie. Pierwszą inspiracją jaką wyłapałem po przybyciu na miejsce były nazwy stołów, każdy od innego filmu. Kolejną rzeczą, która w tym samym momencie była montowana za oknem była DIY fotościanka stylizowana na Wes-Andersonowskie mieszkanko. Trójwymiarowości tej scence dodawały retro meble i rekwizyty wyszperane przez Parę Młodą na pchlich targach. Część z rekwizytów zabraliśmy też na plener w dniu ślubu, np. lornetkę do odtworzenia kultowej sceny z lornetką z „Moonrise Kingdom”. Duża część wędrowała też spontanicznie wśród gości, więc jeśli widzicie gdzieś trąbki na parkiecie – to właśnie tu leży ich geneza. Przed wykonaniem fotoreportażu powtórzyłem sobie dla inspiracji filmy Wesa Andersona. Karolina i Kacper wskazali „Moonrise Kingdom, kochankowie z księżyca” jako główną inspirację i faktycznie w tym tytule odnalazłem najwięcej punktów styku z moją osobistą estetyką. Autorsko podszedłem do koloryzacji części parkietowej, gdzie za główną inspiracji posłużyły mi ostatnie filmy Wesa Andersona, takie jak „Asteroid City” z pomarańczami łamanymi na cyjany. Obróbkę tego materiału robiłem w czasie gdy najnowszy krótki metraż Wesa Andersona „The Wonderful Story of Henry Sugar” wjechał na Netflixa. Czy wpłynął nieco na ostateczny kształt rzeczy? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Siedlisko 28
Miejscem na ślub w stylu Wesa Andersona było Siedlisko 28 nieopodal Rawy Mazowieckiej. Położone w urokliwej okolicy, posiada wielką otwartą przestrzeń a jednocześnie las dosłownie za płotem. Główny budynek można by określić jako przestrzeń w stylu stodoły, szczególnie patrząc od wewnątrz budynku. Na zewnątrz wychodząc przez główne wrota, warto zwrócić uwagę na podjazd, który może również służyć za parkiet zewnętrzny. Na weselu Kacpra i Karoliny tam właśnie rozpoczęliśmy część taneczną pierwszym tańcem i dopóki nie zaszło słońce, to tam biło serce wesela. Najwytrwalsi tańczyli nawet w deszczu w błyskach błyskawic. Na wspomnienie zasługują również domki dla Pary Młodej i gości, jakie widzicie na zdjęciach z przygotowań. Dużą zaletą jest ich położenie dosłownie dwa kroki od miejsca wesela, na przygotowaniach mogłem błyskawicznie zmieniać miejsca między przygotowaniami dziewczyn, chłopaków i przygotowań sali. Siedlisko 28 tego dnia wypełnione było kwiatami zarówno tymi dostarczonymi (od @galante_chwasty) jak i zastanami rabatkami. Miało to bezpośrednie przełożenie na zdjęcia, wykorzystałem kwiaty i jako scenografie do detali, jak i mogłem fotografować parkiet z perspektywy kwietnika. W ten sposób chciałem zawrzeć w kadrach jak najwięcej kolorów, co pięknie dopełniło mi ten ślub w stylu Wesa Andersona.
Ślub cywilny + ceremonia humanistyczna, okiem celebrantki Ani z Ceremonia Humanistyczna
Kacper i Karolina zdecydowali się na ceremonię plenerową łączącą wszystkie zalety ślubu cywilnego i humanistycznego. Prawny porządek ślubu cywilnego prowadzonego przez Panią urzędniczkę został wzięty w klamrę ceremonii humanistycznej, podczas której padło wiele wzruszających słów. Dobrą duszą, która czuwała nad prowadzeniem ceremonii była Ania Kalinowska (Ceremonia Humanistyczna) która napisała mi coś ze swojej perspektywy: „Ślub Karoliny i Kacpra długo będę pamiętać, m.in. dlatego że Karolina była najbardziej wzruszoną Panną Młodą ze wszystkich sezonów. Chyba nikt nigdy nie płakał przez całą ceremonię. A tak na poważnie, to niesamowicie pozytywni ludzie, którzy cieszyli się sobą, mocno przeżywali uroczystość i widać było, że bardzo się kochają. Wszystko odbyło się na luzie, z uśmiechem a jednocześnie z dużą uważnością. Pani urzędnik świetnie wpasowała się w konwencję ślubu humanistycznego, dzięki czemu cała ceremonia przebiegła bardzo naturalnie. Życzę Młodym dużo szczęścia, miłości i żeby przez całe życie patrzyli na siebie tak, jak w dniu ślubu.”
Parkiet pod chmurką, a później kosmos na parkiecie, okiem DJ Marcina Ptaka
Na osobą część zasługuje opisanie części parkietowej. Zaczęliśmy pod chmurką na wspomnianym parkiecie zewnętrznym pierwszym tańcem do Florence + The Machine „You’ve Got the Love”. Tam zostaliśmy przez długie wieczorne godziny. Nocą zaczęło błyskać i ostatnich walczących na zewnątrz do środka zagoniła ciepła letnia burza. I wtedy DJ Ptak odpalił dosłownie kosmos na parkiecie, coś w sam raz na ślub w stylu Wesa Andersona. Chodzi o podświetlaną kulę disco która w ciemnej przestrzeni Siedliska 28 stała się słońcem naszego układu. Wokół której krążyli ludzie, dźwięki i uczucia. Oddajmy głos sprawcy tego zamieszczania – Marcinowi: „To impreza, która na zawsze zostanie w specjalnej loży w mej pamięci. Wiedziałem, że wesele będzie wyjątkowe, magiczne, a także, jak się później okazało, wymagające pod kątem muzycznym i technicznym. Parkiet pod chmurką? Proszę bardzo, głośników nigdy dosyć, pogoda sprzyjała tańcom pod gołym niebem, dopóki wiatr i deszcz nie zagonił nas do środka, na inaugurację kuli do „Time of my life”. Impreza miała mieć elementy festiwali muzyki elektronicznej takich jak np. „Wisłoujście”, czy „Audioriver”. Kacper i Karolina mieli dobrze sprecyzowane potrzeby i cieszę się, że mogłem je zaspokoić, chociażby zdejmując z nich ciężar wieszania kuli dyskotekowej i odpowiedniego jej oświetlenia. Plan był prosty – po 2:00 elektronika. Cieszę się, ponieważ mogłem rozwinąć skrzydła i wysmażyć piękny set w rytm mrugających świateł kuli i skaczących gości do muzyki, której raczej nikt z weselem nie kojarzy. Ale o to przecież chodzi, by to była impreza Żony i Męża, na ich zasadach. Goście, wiedzieli na co się piszą i dokładnie to dostali.”
Opinia Pary Młodej
Zacytuję tutaj Kacpra i Karolinę, dwoje śmiałków którzy zdecydowali się na ślub w stylu Wesa Andersona i wybrali mnie na swojego fotografa: „Bardzo Ci dziękujemy za wspaniałe zdjęcia i uwiecznienie naszej bajki w tak cudny sposób! Masz głowę pełną super pomysłów, serducho po dobrej stronie, perfecto organizację, świetne podejście do gości i nieznikający uśmiech na twarzy, co niesamowicie pomaga ze stresem w tym szalonym dniu. A, i jeszcze jesteś w kilku miejscach jednocześnie, uwieczniając te piękne chwile. Naprawdę nie wiemy jak to robisz, ale robisz to BARDZO DOBRZE! Zdjęcia są jak film z tego wesela i chce się je oglądać i oglądać!”
Usługodawcy na ślub w stylu Wesa Andersona
Oprawa fotograficzna – Adam Rotter Fotografia
Miejsce ślubu i wesela – Siedlisko 28
DJ (oprawa muzyczna i oświetlenie parkietu) – @panptak.dj
Tort – @polukrowana
Prowadzenie ślubu humanistycznego – Ceremonia Humanistyczna Anna Kalinowska
Kwiaty – @galante_chwasty
Makeup – @marlenamarkowska.makeup
Barman – @platinum.serviceevents
Suknia – @judapietkiewicz
Biżuteria panny młodej – @animalkingdom_pl
Buty panny młodej – @paso_a_paso_shoes
Paznokcie panny młodej – @bloomroom.zoliborz
Garnitur pana młodego – @macaronitomato
5 podobnych sal gdzie możecie zorganizować ślub w stylu Wesa Andersona
Górki Zielone
Siedlisko Polanka
Bardzo ładne zdjęcia z wesela